Dylematy
Nie ma Cię już od lat paru
Odeszłaś do lepszego świata
Zostawiłaś bym się z samotnością zmagał
Nigdy nie byłem sam, nie wiem
Jak sobie z życiem poradzić
Ale pojawił się ktoś pewnego razu
I świat mi rozjaśnił
Otworzył okno, pokazał sens życia
Przekonywał,
Ale co Ty powiesz wędrując
Wedłudg innych azymutów
Odwiedziłem Cię ze zniczem w ręku
Płonął wątłym światłem
A my jak zwykle paliliśmy papierosy
Opowiedziałem Ci wszystko
Od deski do deski
Nie odpowiadałaś, a czekałem
Nagle zza brzozy, w dzień bardzo ponury
Nie było słońca, chmury przykryły
wszystko
Promyk słońca do oczu mi zajrzał
Chyba zrozumiałem.
.
:
>
Komentarze (13)
Piękny wzruszający wiersz. Często trzeba zaakceptować
to, co Bóg nam zsyła. Pozdrawiam.
ładnie, optymistycznie z nadzieją* Pozdrawiam i
Wesołego Alleluja!
Bardzo osobisty i wzruszający wiersz. Podpisuje się
pod tymi wszystkimi pięknymi komentarzami. I słońca w
oczach życzę w każdym dniu.
:) jeszcze raz :
"nie trzymaj mnie swoją tęsknotą
bo pragnę teraz jednego
widzieć Go tak jak ciebie
pewnego dnia letniego
więc pomódl się za mnie tylko
bo chwila ta mi droga
już nie zależy od nas
tylko od Niego -Boga :)
:) ups ucięło mi początek wpisu-
a mnie się kiedyś tak napisało:
Witaj.
Dobry tekst w ciekawym wierszu:}
odczytuję to jako znak z tamtej strony ten promyk
nadziei ech rozrzewniłam się Tulę,pozdrawiam:))
a oczywiście, że na mnie nie można się gniewać:)
Zobacz jaką mam łagodną buzię:)))
dobranoc Zbyszku
ps. humor mam lepszy, jakby co:)
Halinko wzruszający jest Twój komentarz, a na Ciebie
nie można się gniewać.
Wiesz Zbyszek... mam około setki takich wierszy -
rozmów z córką.
Nie gniewaj się, ale pozwolę sobie...
kiedyś(nie smiej się) coś słyszałam... Ten wierszyk,
potraktuj jak odpowiedź stamtąd.
Cóż mam powiedzieć miły
wszystko jest jak należy
Idź spełniaj marzenia
żyj
idź miły
ja zawsze obok
cieszę się kiedy radość
w Tobie z Tobą
i ktoś
Idź miły ku temu szczęściu
trzymaj je nieś i bądź
To tak dla Ciebie w prezencie - kiedyś obiecałam, że
napiszę wierszyk. Mysle, że ten jest odpowiedni. Życzę
Ci, naprawdę szczerze - szczęścia, Zbyszku:)
Promyk słońca nadzieją na lepsze dni.
przytulam zycze jak najwiecej promyczkow slonca
pozdrawiam
Smutny,ale piękny wiersz rozjaśnił go ten promyczek
słońca więc pozdrawiam wiosennie życząc uśmiechu i
radości.