Dylematy mężatki
Rzekła szlachcianka znana mistrzowi od
dawna;
- Poradź proszę, bo sprawa dla mnie bardzo
ważna,
wojewoda wysyła męża do Kijowa,
a mnie zaprasza, jednak takiemu odmowa
widzi mi się niezwykle trudna dla mnie
teraz,
gdyż on codziennie prosi i mocno
napiera.
- Wojewoda ma prawo zapraszać każdego,
a z tego nie wynikać musi nic groźnego.
chyba że, przy wieczerzy zawróci ci w
głowie
i ulegniesz magnata miłosnej namowie,
gdy zaś grzesznej pokusy nie zdołasz
powstrzymać,
wtedy twoje małżeństwo próby nie
wytrzyma.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-04-12 18:19:43
Ten wiersz przeczytano 1070 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ciekawa fraszka Marku... jeśli małżonka kocha
szlachcianka to nikomu nie ulegnie...
:)
Samo życie. Podoba mi się Twoja fraszka.
Pozdrawiam serdecznie
@mily
Fizycznie po ćwiczeniach ze smartfonami i laptopami, a
charakterologicznie to raczej zdominowani przez swoje
kobiety. Może to widzimy inaczej:). M
Myślę, że teza w ostatnim wersie zbyt kategoryczna ;)
Faceci są silni z natury :)
Pozdrawiam :)
@wolnyduch
Według autora "Wojny plemników" może dojść do
konfliktu między wiernością i dążeniem do uzyskania
najlepszego materiału genetycznego, zwłaszcza w czasie
owulacji. Pozdrawiam.
@Regiel
Mnie interesuje kwestia władzy, a H. Kissinger
napisał: największym afrodyzjakiem jest władza.
Nas władza u kobiety (raczej) nie kręci. Pozdrawiam i
gratuluje udanego sonetu. M.
Jeśli małżeństwo jest coś warte
niewiasta odmówić potrafi,
jeśli zaś od dawna tylko na papierze, to i łatwo
będzie jej zgrzeszyć...
Pozdrawiam świątecznie, Marku.
Witaj Marku
Prawdziwa próba byłaby wtedy gdyby Wojewodzina
zaprosiła męża owej kobiety. To oczywiście tylko żart,
natomiast wiersz /moim zdaniem/ świadczy że sztuka
pisania poezji nie jest Ci obca.
Życzę zdrowia.
@zielonaDana
Mistrz naprowadzał rozmówczynię, ale nie chciał być
uważany za nudnego moralizatora, bo też wiedział, że
taki wojewoda...jak powiedziała później Ewa Wachowicz:
"premierowi się nie odmawia":). Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.
Oj, tym razem mistrz od rady się wymigał. W takich
natomiast sytuacjach warto by było mieć jakiś dobry
patent jak dyplomatycznie, ale dosadnie odmówić i nie
stracić sympatii ;)
Radosnego świętowania:)
@Lila Teresa
Nie zawsze można dać jednoznaczna poradę, czasami
trzeba wskazać na różne aspekty zagadnienia i
pozostawić decyzję samym zainteresowanym. Pozdrawiam/
I bywa tak. Owszem.
Prawda, ale co jej konkretnie poradziłeś, bardzo
jestem ciekawa?