Dziadzio Śpioch
Arkadiusz Łakomiak
Zjadłszy pyszny swój obiadek,
Uciął drzemkę raz mój dziadek.
Chrapie przy tym - tak okropnie,
że aż pękła szyba w oknie!
Trzęsie się budynek cały,
a w nim: szafy i regały,
kubki, szklanki i talerze;
lipa w parku, dąb przy skwerze.
Lecz dziadziunio dalej chrapie.
Chwilę przerwał - tlenu łapie,
zmienił boczek, potem drugi;
w łóżku leży już czas długi.
Dopytują się sąsiedzi
- Co za licho tamże siedzi,
może wzywa ktoś pomocy?
Szybko - leki, wodę, koce...
Przyjechała straż pożarna
- Pewnie rodzi tu ciężarna,
dzwońcie prędko po doktora,
póki jeszcze na to pora.
Dziadziuś zbudził się tymczasem
- Cóż to, ludzie, za hałasy?!
Przez was spadłem na podłogę,
ciszej proszę... spać nie mogę.
Komentarze (50)
w mocnym śnie wynieś mogą
i nie pomogą hałasy
gdy spać się chce
może się palić nawet chałupa spalić w:):):)
jak to miło że wszystko dobrze się skończyło ...lubię
te twoje wesołe historyjki :-)))
pozdrawiam
Dziękuję za uśmiech! piękny,wesoły wiersz! Pozdrawiam
Cię Arku:)
Świetny, humorystyczny wiersz.
Pozdrawiam:))
Bardzo dobra puenta, z zaskoczeniem (dla dziadka :))))
i na wesoło, też b.ładnie rytmicznie. Pozdrawiam :)
Hahahahaha :D Spanie z "chrapaczem" w jednym
pomieszczeniu to istna tortura. Śmieszny wiersz :) +
Oj , chrapanie jest dolegliwe dla domowników.
Bardzo dobrze to ująłeś , może z przesadą ale dobre
zasygnalizowanie tematu.
Pozdrawiam
Och, nie lubię chrapaczy...
Lekka, wesoła lekturka:). Super!
Pozdrawiam
he,he jakby wszyscy spali nie byłoby problemu, a tak,
jest wesolutki wierszuś,
Miłego
Znam kilka metod zabezpieczających przed chrapaniem, a
jak nie skutkują to jest poduszka- na dzioba:))) I
wtedy jest naprawdę z dreszczykiem:))) Fajny wiersz-
neutralizuje dzisiejszy przeciąg na beju:)Pluszak dla
Misia:)
Świetny, ironiczny, dowcipny, jednym słowem genialny
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :) +
Fajny ,wesoły, podobno ja też tak chrapie, pozdrawiam
cieplutko
U ciebie zawsze interesujaco, umniesz zbudowac
napiecie tak by zainteresowac czytelnika:)
Super.
Fajny, wesoły, chrapie tak jak mój bokser:):), właśnie
mnie obudził. Pozdrawiam
Fajne, znałam tego dziadka. Miłego dnia.