dzieciom się nie mówi
rodzicom ale nie tylko wszystkim którzy chcąc czy nie chcąc zabierają dzieciństwo a ono już przecież nigdy nie powróci
Nie mówi się dzieciom, że
z kapelusza nie można wyjąć królika.
Nie mówi się dzieciom, że
szklana góra nie istnieje.
Nie mówi się dzieciom, że
nie starczy pieniędzy na cukierki
i na chleb.
Tego wszystkiego dzieciom
się nie opowiada.
Bo można mieć w domu
małą kopie człowieka
z ustami w podkówkę.
Bo mozna mieć w domu
nową porcję rozpaczy
i pustki.
Bo dzieci mają prawo
marzyć i nie wiedzieć.
Maja prawo do aniołków
na śniegu,
do abrakadabra i hokus pokus
i do bajki na dobranoc
i do niezmarszczonego czoła.
Nie mówi się dzieciom
wielu rzeczy. Lepiej nie
mieć wyrzutów sumienia
w razie ucieczek z domu
jedynek w szkole
i alkoholu na stole.
Lepiej niech dzieci pozostaną
dziećmi i tylko tyle.
Z "Kotem w butach" i "Królewną
Śnieżką" i wiarą
i w życie
i w ludzi.
bo panta rei tylko raz gwiazdy wyglądają tak samo i tylko jeden jest taki czas w życiu kiedy wolno nam płakać bez lęku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.