Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziecko poranka

Długie palce mroku gładzą moją twarz,
po której pełzają jasne zwidy gwiazd i księżyca,
upiorna cisza wdziera się aż do mózgu
i budzi wyrzuty, tworzy koszmary...

Komar, nocny marek,
lśniącymi skrzydłami wybija srebrne sekundy snu,
snu, który już nigdy nie nadejdzie...

Ćma przypalonymi skrzydłami wymiata kurz wspomnień,
wzbija go, kłębi i podsyca obłędem

...aż wszystko ucicha...

Jutrzenka w świetlistej szacie miotełką dziecięcej ufności
strzepuje nocny proch,
ociera skrzepłą łzę,
przemywa rosą wąwozy trosk i ran
mglanymi palcami otwiera mi oczy
i daje nadzieję na lepszy dzień...

autor

Sloneczkoo;)

Dodano: 2005-06-07 09:53:08
Ten wiersz przeczytano 330 razy
Oddanych głosów: 3
Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »