Dziękcynienie
wiersz gwarowy
Dziękcynienie
Wbiołej barankuli niebo sie paradzi,
ubrało jom dzisiok przy świętej
niedzieli
owiecki bielućkie furkajom w nieładzie,
na ziemi po trowie śreń sie śkli i
bieli...
I suje sie z nieba drobny proch
śniegowy,
co rano kiedy słonko zza grani wychodzi,
zaś w nocy miesiącek wielki i cyrwony
do izby mi zaziero i bez okno wchodzi...
Jo chodzem po polak coby siyły dostać,
od słonecka ciepłego bo mi jej brakuje,
pomiędzy chmurami sowała sie gwiozdka
i razem z chmurkami po niebie wędruje...
Ptoski tak śpiywajom jakby wiesna
przysła
i nawet z pod ziemi prymulecka wysła,
biołe stokrotecki w zieleni bielejom
a jak śnieg pokurzy to sie w nim
podziejom...
Za te jesienne wyciecki, za słonko,
niebo i ziemie i za to ze mogem chodzić
składomWom Boze wielkie dziękcynienie.
Komentarze (22)
skoruso lekko ciepło - piękną gwarą napisane
dziękczynnie
wielki szacun
pozdrawiam
Dziękować ludziom za dobro to piękna sprawa
Bogu dziękować to święta rzecz
Jemu niech bedzie za wszystko chwała i cześć
Przepiękny hołd i cześć z dziękczyniem do Boga
zanosisz Skoruso w swoim jakże pięknym gwrowym wiersz
który zawsze mnie tak bardzo zachwyca
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękne dziękczynienie Skoruso.Pozdrawiam serdecznie:)
:-) :-) i ja dziękuję za wszystko Bogu. Dobranoc
skoruso
Jak zawsze pięknie napisany gwarą wiersz ...Pozdrawiam
Jak zwykle świetny wiersz, pozdrawiam:)
Wspaniały wiersz pisany gwarą
Pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle pięknie. Pozdrawiam :)
Wspaniałe dziękczynienie piękną wiarą pisane.
Pozdrawiam serdecznie:)
Glęboka wiara w Tobie Skoruso.Z szacunkiem.
Dostrzega życia piękno,
ten co wie co to wdzięczność!
Pozdrawiam!
Bardzo ciepły wiersz. Zawsze byłam zachwycona, ze
górale mówią zwykle"słonko" a nie słońce - to tak
pieknie:)
dawno nie czytałam ciebie - te twoje gwarowe
*Dziękcynienie - wyszło super
babajaga
Cieplutki wiersz, piękny opis przyrody:)
Wdzięczność i miłość, żeby lżej było chodzić. Piękny
wiersz, Góralko:))