DZIĘKUJĘ - DLA MOJEJ CÓRKI
Z blaskiem słońca się ganiałaś
z włosów złoty pył sypałaś
Rączkami jak skrzydełkami machałaś
Tak bosa biegałaś
aniele mój mały po niebiosach
Widziałam cię, widziałam, mej duszy
oczyma
jak chodziłaś skrajem poranka
krokiem lekkim, stąpałaś jak
niespodzianka
Ach, jakże piękna byłaś,
moja córko miła
W niebiosa spoglądałam, do ciebie
wołałam,
We śnie cię wyśniłam,
Na ziemię sprowadziłam
na echa promieniu,
na łaskawym Boga ramieniu
spłynęłaś do mnie
w matczyne dłonie.
I oto w Twym pierwszym krzyku zrodziłyśmy
się obie
I kiedy Cię teraz w ramionach tulę
smutki zaklęte w ciszę za oknem wiszą
Pulsuje serce czule miłością matczyną
Żarem spalasz na popiół szarugę
Wypełniasz życie szczęścia potokiem
Dajesz mym dłoniom siłę nieznaną
co góry przenosić może
Jesteś niewidzialnym słońcem na mej
drodze
Mą nadzieją
Dziękuję za wszystko…
I choć minęły już trzy latka
Nadal uwierzyć nie mogę,
Że takie szczęście dałeś mi Boże
Że cud sprawiłeś, tak hojnie obdarzyłeś
I Tobie dziękuję za wszystko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.