Dziewczynka
Była raz dziewczynka bardzo samotna,
Nie miała nikogo, więc była markotna.
Siedziała sama i bardzo się bała,
Ponieważ w korytarzu krzyki dostrzegała.
Uciekła do kąta, kiedy dostrzegła kroki,
tupoty, grzmoty i inne skoki.
Kiedy nagle powoli otwarły się drzwi,
Ona już nie żyła, bo bała się tamtej
krwi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.