Dziś się nie pomodlę
Nie zanudzę Cię dziś Panie
czas kolanom dać wytchnienie
od modlitwy usta mdleją
znasz już ją na pamięć pewnie
Dziś posprzątam wkoło siebie
niespełnienia zetrę kurze
poukładam pragnień strzępki
w marzeń otchłań się zanurzę
Złe wspomnienia powyrzucam
dobre wkleję do albumu
posmakuję brzmienia ciszy
i oczyszczę myśli z szumów
Ciągle wierzę w jasne jutro
choć brakuje mi już złudzeń
jak uzbroję się w nadzieję
znów modlitwą Cię zanudzę
autor
zaklinacz
Dodano: 2008-09-28 00:06:08
Ten wiersz przeczytano 1533 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Wspaniały wiersz,jak miło czytać myśli tak ubrane w
słowa!
bardzo przykladnie dobrane slowa,temat tez dosyc
ciekawy,bo przewaznie modlimy sie gdy czegos chcemy i
tak dlugo jak mamy nadzieje,a gdy juz to mamy to
zapominamy
Nienaganny wiersz. Precyzyjnie dobrane słowa i rymy
niedokładne.