Dzisiaj mamy - wczoraj była.
Dziewięć lat mija, drży Ameryka
zamach na wolność nas też dotyka.
To w Nowym Jorku wieżowce płoną
gdzie Al – Kaida jest zemsty
stroną!
Wczoraj Warszawa też świętowała
już pięć miesięcy, drży Polska cała!
Kiedy zakończą się te podchody
i kiedy wreszcie dojdzie do zgody!
Kiedy nad Polską słonko zaświeci,
aby na spacer zabrać swe dzieci.
Pokazać piękno naszej stolicy...
krzyż tam pod sejmem i ludzie dzicy.
Te dwie rocznice mianownik mają
tam w Ameryce o wolność dbają.
Nasza krajowa ma wolność w nosie
gdyż prezes PiSu, krzyż turla w błocie!
Serdeczne dzięki kochani za podpowiedzi z których korzystam i dokonuję zmiany - wszystko tak na szybko bo i pogoda się znacznie poprawiła.Natura czeka.
Komentarze (22)
Oj jakie tu odbicie.. .jazgotu medialnego.
Katastrofa smoleńska to moim skromnym zdaniem jedna z
większych tragedii ostatniego dziesięciolecia.
Tydzień po kastrofie nie byłam w stanie niczym
sensowny się zająć,a przecież to nie byli moi znajomi
czy bliscy.
Jakże dumna byłam z harcerzy i tych zniczy które
zapalali warszawiacy .Wtedy to nie byl i dewoci ?
Krzyż to nie tylko symbol wiary ale wspomnienie
tamtych dni.Każdy z nas ma swoje wyobrażenie o
Bogu.Kościół to kapłani i wierni.Zabolała mnie
wypowiedż p.Ponikarczyk. Jak osoba niby tolerancyjna
może używa takich słów? Kościół to ks.Twardowski
ks.Pasierb ,ks.Oszajca,ks.Tischner .
Na swojej drodze spotkałam różnych kapłanów. Mam to
szczęście że wielu imponowało mi swoim intelektem.
Boli mnie jedno.W USA różne nacje protestują przeciwko
powstawieniu meczetu w pobliżu World trade tower a w
Polsce Polakom przeszkadza krzyż?
Bardzo dobrze napisane.Z jednym faktem się nie zgadzam
odnośnie 11.09. ale to już moje własne
dociekania.Brawo.
.....tia....fanatyzm religijny połączony z cynizmem
polityka doprowadził do profanacji..." krzyż turla w
błocie "....
Przedmówcy napisali chyba już wszystko. Ze swej strony
prosiłabym o skorzystanie z co niektórych podpowiedzi.
Pozdrawiam
Połączyłeś rocznicę zamachu terrorystycznego z
symbolem krzyża przed pałacem prezydenckim. Religia
muzułmańska i religia katolicka. Widzę niestety
fanatyzm śmierci w imieniu Allacha, gdzie na każdego
bojownika czeka raj szczęścia-również widzę fanatyzm
reprezentowany przez osoby czuwające nad krzyżem we
dnie i w nocy. Tylko ten nasz fanatyzm zaszczytu nam
nie przynosi a jest ciemnogrodem. Nie mam zamiaru
porównywać obu religii, bo byłbym nietolerancyjny i
jednostronny.Każdy ma prawo do wiary i niewiary-ale
bez fanatyzmu. To on jest zarzewiem konfliktów i
wojen. Wiersz napisany w rytmie dziesięciozgłoskowca,
ma średniówkę, lecz w ostatnim wersie pierwszej
zwrotki uciekła ci. Nie psuje to wydźwięku wiersza,
który nawiązuje do aktualnych wydarzeń. Serdecznie
Ciebie pozdrawiam.
i gdzie w tej walce wiara...krzyż powinien jednoczyć
wierzących a nie ich dzielić...pozdrawiam
Kolejny zrymowany gniot, usiłujący nieporadnie oddać
własne frustracje. Załóż sobie autorze blog na
internecie i tam zbieraj do woli rymowane śmiecie.
zgoda buduje, niezgoda rujnuje...
Brawo Heniu, cała prawda w twoim wierszu.
Myślę tak samo, tylko nie lubię pisać o polityce.
Tej głupoty ludzkiej nie idzie znieść.
Rozganiali gazem demonstracje, a na te dewocjonalia
nie mają sposobu.
Krzyż powinien stać tam gdzie jego miejsce, a oni
robią koło niego targowisko.
Henio:) jestes wielki!!!! Podpisuję się pod wierszem
moim głosem. Pozdrawiam serdecznie.
nic dodać, nic ująć, w komentarzach jest już wszystko
upadek kościoła to tylko kwestia czasu....by odrodziła
się prawdziwa wiara ....to podejscie pełne
zawiści...musi odejśc
Ja tego nie skomentuje z prostej przyczyny podzielam
zdanie powtarzać nie lubie tego samego.
Ponoć wybór należy do Ciebie lecz mieć świadomość
ryzyka to już wyższa półka :)
podpisuję się pod wierszem...