Dziwne spotkanie
Poezja wg mnie, to sposób patrzenia na świat...
Spotkałam raz poetę
nawet nie pisał wierszy
miał jednak coś w spojrzeniu
był taki „niedzisiejszy”
głos miał adamaszkowy
przyprawiał mnie o dreszcze
stąd mogłam mu darować
że nie pisywał wierszy
wierzę z nadejściem wiosny
gdy się już zazieleni
potrafi prozę życia
w czystą poezję zmienić
Komentarze (13)
"adamaszkowy głos" mieciutko - ciepło mi się kojarzy-
ładny wiersz - wiosennie pozdrawiam:)
Miał oczy poety, głosem pieścił zmysły. Uległa mu
chętnie i złudzenia prysły :)) Pozdrawiam peela i
autorkę.
oby zmienił :-) tyle, że chyba nie należy ufać poecie
:-) jak zawsze ładnie u Ciebie :-)
adamaszkowy glos ...fajne okreslenie kojarzy mi sie z
miekkim obrusem albo posciela nic na to nie poradze
:)) Twoj sposob patrzenia na swiat kazdego przekona do
siebie ,nie ma w nim agresji ,jest pozytywny i cieply
Całkowicie zgadzam sie z Toba - to co i jak napiszemy,
zależy tylko od nas , jak postrzegamy i jak czujemy.
Jak zawsze miło u Ciebie :)
Czasami się to udaje... a zatem cierpliwości. ;)
Taka jest poezja,ze potrafi proze pieknie strescic...
Pozdrawiam.
Jedni swą wrażliwość zamienią na słowa, inni się dla
siebie, starają zachować! Pozdrawiam!
Zgadzam się z komentarzem Sotka, pozdrawiam.
Chyba musiał mieć to coś w sobie że tak Ciebie
zauroczył .Fajnie lekko się czyta .Pozdrawiam na
wiosnę.
Niech życie płynie jak wiersz toniczny, lekko,
swobodnie i zawsze ślicznie, a Twój poeta niechaj
dopisze słoneczne wersy - kocham cię życie.
Dobrze powiedziałaś. Ja dodałbym jeszcze, że poezja to
sposób dostrzegania piękna w zwyczajności. Ciekawie
przedstawiłaś temat. Wiosna i słońce sprzyjają
dostrzeganiu otaczającego nas właśnie tego piękna.
Pozdrawiam:)