Dziwność
Dla Justynki
Dziwna jest dziwność,
dziwna jest przedziwność,
dziwna jesteś ty, dziwny ja,
ale najdziwniejsza jest miłość twa,
nie wiem czy ciepło serca ona zna,
nie wiem czy ciągle jeszcze trwa,
bo tyle mam powodów miła ma,
serca moje w ofierze otrzymałaś,
ale czy naprawdę je pokochałaś?
ja mówię tak ty nie,
a gdzie jest serce twe,
ciągle mnie negujesz,
nie zgadzasz się zaniedbujesz,
ja Ci wspólne życie proponuje,
a twa odpowiedź aż mnie w serce kuje,
dlaczego? że to, że tamto,
wiesz gdzie ja mam to,
kocham i mnie to boli
że ty rzeczy w naszym związku się
pier...
że nie wiem co się dzieje
i że świat się z tego wszystkiego
śmieje,
bo niby razem ale jednak osobno
czemu naszego uczucia ziarna padają tak
drobno??
Komentarze (1)
spodobała mi się szalenie KOŃCÓWKA WIERSZA!
REWELACJA!