Dziwność jakaś
Co uczyniłam
że do oczu skoczyłeś?
Co takiego zrobiłam,
że myśli zamroczyłeś?
Wstydliwie patrzę,
w studni głębinę.
Spojrzystość nie ta co zawsze,
dno suche i jakieś inne.
Usta spragnione,
suszą popękane.
W senności tonę,
dziwności zjawa nad ranem.
Czarów magia rozpylona,
nad naszymi głowami.
Jesteśmy; ja w czułości ramionach,
noc księżyc - niebo z gwiazdami.
autor
Tenia
Dodano: 2016-01-24 17:04:20
Ten wiersz przeczytano 958 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ciekawy, powiedziałabym ze to miłość... A moze cos
innego. Podoba mi sie. Pozdrawiam.
bardzo romantycznie, przyjemnie się czyta :-)
W senności tonę,
dziwności zjawa nad ranem.
-----------
może = W senności tonę,
dziwna zjawa nad ranem.
Sensownie napisany wiersz - bardzo ładny
pozdrawiam serdecznie
Kim jesteś miła? Twoją "dziwność jakąś" - bym
pochwaliła:) I chwalę.
Z pozdrowieniami:)
romantycznie i optymistycznie o miłości,,,pozdrawiam
:}
pieknie napisane pozdrawiam
Jak już Krzysiu pochwalił to znaczy, że wiersz
naprawdę jest ładny :))) Miłego wieczoru Teniu,
zasłużony + zostawiam :)
Ojej, ale się "zakamuflowałaś"...nie było mnie jakiś
czas, ale dobrze, że wiem:-) Miłego wieczoru:-)
Romeczko przemiła...
to ja........ ukrywam się pod nowym nickiem i
awawtarem
miłych snów
Teresko - czy to Ty teraz jesteś Tenia?
Ładny wiersz.
eee...
faktycznie dziwność :))Pozdrawiam:))
O, to może w tej pięknej, romantycznej scenerii i dla
mnie znajdzie się miejsce.
Świetny, pełen optymizmu wiersz☺