Dziwny pech
Nikt nie ma takiego pecha jak ja,
co caly czas za mna gna,
co nieodstepuje mnie na krok,
chocby nawet zapadl zmrok.
Nawet kiedy spie
on i tak meczy mnie.
Kiedy rano sie budze
on przy mnie stoi,a ja mu marudze.
Gdy sie w szkole ucze,
on stoi za mna i mnie poglowie tlucze.
I wdomu tez mnie przesladuje
za takiego pecha to ja dziekuje.
Bo to juz jest moja dola tak,
ze mam pecha zamiast chlopaka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.