dziwny sen
W świecie delikatnym jak sen...
Nie budźcie mnie...
Tak mi dobrze...
Chwila przebudzenia, powrót do
rzeczywistości...
Chwile niewyraźne jak sen...
Znów uciekam w świat ze snu...
Wracam tam gdzie było mi dobrze...
Lecz to nie to samo...
Wszystko co dobre prysło...
Znika z pamięci, powoli zapominam...
Teraz w chorym śnie pogrążona,
nie potrafię się obudzić...
I trwam w tym dziwnym stanie
Czekając na eliksir przywracający do
życia...
Na słońce które znów zaświeci...
powoli mam dosyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.