Dzwon czasu
Pośród marzeń ulotnych myślami wciąż
szybuję,
W ich cieple, barwie, toni, szczęśliwy
egzystuję,
Wiedząc, że na jawie, Tobie, całego siebie
dam,
W takt dzwonu, który bije bim bam bim
bam,
Czekam z utęsknieniem na tę wspaniałą
chwilę,
Gdy Będziesz tak blisko, by ciepłem ogrzać
mile,
Uczucie gejzerem wytryśnie, którego smak
znam,
Gdy czas wybija rytm dzwonem bim bam, bim
bam,
Pragnąc zanurzyć się cały w ciepłym oceanie
miłości,
Tak kojącym, pięknem muzyki, strun drżącej
radości,
Stanę nieśmiały, zagubiony u jej tęczowych
bram,
Nacisnę dzwonek by uslyszeć bim - bam, bim
– bam
By ujrzeć upragniony, tulony w samotności
wizerunek,
Twój zapamiętany, by poczuć słodyczy ust
pocałunek,
O przyszłość nie na wszystkie pytania
odpowiedzi dziś mam,
Szukam ich dalej w takt miarowego bim-bam,
bim-bam …..
Komentarze (4)
Podoba mi sie, baa nawet bardzo. Świetnie oddany sens
wiersza!!! Wiesz czego chcesz, każdy chce bezkresu
uczuć..i pora na nie..trzeba się spieszyć.. bo życie
ucieka.... Piękny!!! DAJĘ + i pozdrawiam. :)
Trwanie człowieka w tych dźwiękach jest zawarte a
oczekiwanie na spełnienie ton ich podnosi Tęsknota i
pragnienie ma taki wydźwięk w wierszu Piękny i cieły
wiersz
Każdemu sercu takiego dzwonu potrzeba, by w jego rytm
wznosić się do bram nieba. Słyszę te kłębiące się w
Twych myślach pytania: czy tak pięknie będzie nadal
czy może nastanie kiedyś dzień rozstania? Życzę jednak
dużo szczęścia w tej magicznej serc relacji, byście
nigdy nie zbłądzili i zawsze odnajdywali się na
właściwej stacji. Wśród uderzeń tego dzwonu i dźwięków
które zapraszają, nie na powodów do obaw gdyż głosy
prawdziwej miłości na długo pozostają. Ty zaś serca
innych roztapiasz słowem, wrażliwością, kojącą zmysłów
pieszczotą i taką aksamitną subtelnością. A w Twoich
wierszach jest czar takiej zmysłowej istoty, nic
innego nie pozostaje tylko podziwiać Twe wzloty...
W takt dzwonu odliczasz czas do upragnionego
spotkania. Ładne metafory i ten narastający klimat
oczekiwania.