Echem mi odpowiedz...
A jednak
cisza nie posiada echa
ni ta dzisiejsza
ni poprzednich tysiąc
choć wczoraj
jakbym Cię słyszała
iluzja, obłęd?
dziś nie mogę przysiąc
to pewnie wiatr hulaka
przez otwarte okno
rześkim powiewem
zawrócił mi w głowie
tylko dlaczego
głos Twój usłyszałam
szeptałeś? – pytam
echem mi odpowiedz…
Komentarze (5)
Czytając ten wiersz pomyślałem sobie: czytasz tą samą
książkę, odczytujesz w niej coś nowego i ciągle się
podoba. Bo są takie książki.
Echem...z serca;)Czasem tak bardzo czegoś
pragniemy,że...np,słyszymy;)
ładnie, rytmika do końca zachowana udało ci
się...pozdrawiam
A więc odpowiadam, szeptem słowa składam. Kiedy pośród
zimy echem zawinimy, podasz mi swą rękę i skończysz mą
mękę. Pięknie piszesz!
świetny wiersz, dobrze się czyta, ciekawa treść, nic
dodać nic ująć