echh, Wy...
...no to może już nie odchodź
- a bo to Ci się opłaca.../?/
na odwagę się zdobądź
i już przeleż do lipca...
rozłożyłaś się tak seksownie
puch podnieca me chucie
tak długo leżysz obok mnie
ślizgasz się na uczuciach
ta druga znów wpadnie na chwilę
rozgrzeje....i rozochoci
nie da gwarancji że milej
- jeszcze może rozzłościć
bo to z Wami tak bywa
chcecie kochać z doskoku
lato chce być piękne...piękna zima
- echh, Wy...PORY ROKU
czy Was może też wkurza już ta zima ?
Komentarze (8)
Po długiej nieobecności mamy wreszcie przedwiośnie
mhmmmmmmm a co za tym idzie już mówi się o
wiośnie;)...Pozdrawiam słonecznie i z uśmiechem:)
ja to się lubię ślizgać ale na nartach po śniegu..inne
uroki zimy mniej mi się podobają
Ale to nie zawsze wina tych nieszczęsnych pór
roku....super napisany...zakończenie odsłania
tajemnice..brawo....
ten wiersz świadczy o ignorancji dla poezji
Chyba w nocy pisałeś, bo śniegu spadło u mnie ze 20 cm
:)..Wiosna nie jest piękna? No, no - grożę :).. M.
czy ma wziąć czy nie odchodzić ?
Witaj, niby piszesz o tym samym, a jakże inaczej.
wszystkie pory roky są piękne tylko mają swój czas. a
"kochanej zimy" mamy powoli dość. a zima - jak
trzymała tak trzyma. Pozdrawiam pięknie.
BRAWO za pomysł i za poczucie humoru :-)