Echo
tańcząca z wiatrem zmobilizowała mnie do pobawienia sie słowem :)
A dorowało akordami
B yliśmy bardzo blisko bowiem
C eniło ciszę, cień czasami,
D rżało dąbrową - dąb dopowie
E cho, echo, echo, echo, echo
E ch, echo, echo ekscentryczne
F alujesz firan falbankami,
G raniami goniąc grzmisz goryczą
H amujesz halny huk halami.
I dźże igliwiem, idąc iskrzysz,
J ęczysz jesiennie: jestem, jestem,
K witniesz kaliną, kręcisz, krzyczysz,
L eszczynom liżesz liście lepkie.
Ł ubiny łamiesz, łąki łudzisz,
M iotełką muskasz miodne mlecze,
N urkując nocą norki nudzisz,
O gród omamiasz, olch odwieczerz.
P ękom powojów prawdy plączesz,
R ozbudzasz rdesty rośnym rankiem,
S czerniałe szczyty sennych sosen
T roskliwie trącasz, tchniesz
tymiankiem.
U sypiasz ugór udeptany
W ędrując wiernie wśród wrzosowisk,
Z a zrębem znikasz zasłuchane,
Ż eglujesz życiem - żółtodziobe.
Komentarze (48)
Podoba mi się! Pozdrawiam serdecznie :))
Chyba Twoja doba ma czterdzieści osiem godzin... :)))
Miłego dnia, Stello :)
Stello jak zawsze bardzo pięknie, pozdrawiam:)