Egoista
Piękny bycie, przyjmij mnie do swego
grona
Wraz z nędzą do służby mnie powołałeś
Teraz więc proszę, nim zajmie się mną
wrona
Oddaj mi szczęście, które za mnie
pożegnałeś
Owocem kłopotów przed przybyciem mnie
nazwano
Bez pardonu wlazłem Dobrym w życie
Radosną przyszłość szybko mi zmazano
Czarną nicią Parki mnie przędły skrycie
Kłamali pobłażliwie, że życie to baja
Równie winny jesteś z brzucha wycięcia
Przed nędza niech teraz twoje cielsko się
kaja!
Przegrałeś już dawno, w dniu swego
poczęcia
Raz na zawsze ściągnąłem uśmiechu
kajdany
Bo raz na zawsze zniknęły Raju Ogrody
Nie pakuję walizki, zostawiam majdany
Idę i pukam do biedy, do nędzy zagrody
Komentarze (2)
pięknie, świetna forma... na plus
bardzo twórczy wiersz...bardzo ciekawa forma...i dużo
pięknie dodanych słów...
Zostawiam plus:) i zycze nieustajacej weny twórczej.:)