Egzorcyzmy
Znikam, gdy chcę
płaczę tylko we śnie,
Czerwone morze łez
rozpościera swoje dłonie w tle
Nabieram wdech,
tytoń zastępuje krew
w oczekiwaniu na odpowiedź
łamię dni,
miażdżę godziny
Bogowie milczą,
wiedźmy mnie już nawiedziły
autor
Papa Gorgio
Dodano: 2009-09-18 17:38:20
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
czekanie jak czarów odganianie Wtedy niepokoje jak
koszmary i wieźmy Nocne zaplątanie trudne rozmyślania
ale dzień jasny widzenie takie odrzuci Wiersz ciekawy
emocjonalny Podoba mi się nawet desperacja jak bunt +
Dobry Brawo!