Egzystencja.
Boże, czemu nic nie zrobisz?
Ja nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Samobójstwo?
To świadczy o braku rozsądku.
Przyjaciół nie mam,
kilka koleżanek i kolegów jest.
Parę zaufanych osób,
które wspierało mnie.
Czy ktoś zapłaczę za mną gdy odejdę?
Nie wiem…
Nic nie zmienia się na lepsze.
Kiedyś pewnie będzie lepiej.
Czy ja tego doczekam?
Nie dam wam na to czeku ani weksla.
Choć na życie nie narzekam,
nie mam chęci do dalszej egzystencji.
Zniechęcona jestem do tego świata
całego.
Nie użalam się nad sobą.
Pisze co czuję i myślę,
przedstawiam swój punkt widzenia.
Jeśli się komuś nie podoba
to przepraszam i żegnam.
Komentarze (1)
Hmmm...wiersz nietypowy i troche końcówka mi się nie
podoba,bo sądze,że w wierszu nie powinno sie
zamieszczać takich uwag "jeśli się komuś nie podoba"
choć to część wiersza,ale można sie przez to do niego
zniechęcić :) Powinno się słuchać krytyk i pochlebstw
czytelników ;) A jeśli się komuś nie podoba,to on sam
zadecyduje o tym.Myśle,że bohaterka wiersza zbyt
bardzo bierze wady świata do siebie i za bardzo się ze
sobą użala,bo tak jak napisał jeden z bejowiczów,życie
jest pełne dolin przez które przepływają jeziora i
rzeki,a my musimy je pokonywać :) Dream powiedział,że
szczęście nie byłoby tym samym,gdyby nie znajdowało
się na tle smutku,byłoby niezauważalne,byłoby czymś
zwyczajnym,dlatego nie warto mieć takie myśli w
głowie,a radzić sobie z problemami,bo wartości
przychodzą wtedy,kiedy się coś straci :) A po deszczu
zawsze przychodzi słońce.No,co do kompozycji wiersza
to przynzam,że niezbyt mi się podoba,wersy nie są
równe i troche jakby pisane od tak,pierszy
rzut,pierwsze myśli które przychodzą do
głowy,nieskładnie ułożone.Ale wiersz można uznać,jako
wołanie o pomoc ;)