Epizod
o tobie szemrze strumyk, szeleści wiatr
stara wierzba delikatnie gładzi wasz
kamień
umykają godziny, dni, przemijacie
tylko wspomnienie wspólnych chwil
zostało
nie chce przygasnąć oczu blask i drżenie
dłoni nie chce zmienić taktu serca
mówią, że miłość zabija, a ty przydałeś
jej życiu wewnętrznego płomienia
poruszone zmysły rozpaliły szare dni
odżyła i karmi się każdą chwilą
gdzieś, w innym czasie, trwa
wasze razem
Wiersz dodany dn. 01.03.2008 godz. 16:10
Komentarze (10)
Opowiadasz o "nich", nie o sobie. Jak to możliwe,
poeta obecny 'tam' swoją wyobraźnią tworzy świat
podporządkowany myślom, nie zawsze faktom.
Wielki plus, wiersz piękny i wymowny ma wiele
ciekawych metafor.
Brak młości zabija na pewno,ale ona sama uskrzydla.
Prawdziwa milosc nigdy nie zabija...milosc
uskrzydla...z usmiechem:)
o tym czego ludzie boją się najbardziej- nieubłagane
przemijanie - stworzyłaś obraz oniryczny, pełen
kolorów.no i ciekawe to spojrzenie na temat
miłości..:)
Świetny epizod o miłości, ale w nieco innym
postrzeganiu. Bardzo mi się podoba zakończenie
"gdzieś, w innym czasie, trwa wasze razem" - ja w to
wierzę.
Bardzo mi sie podoba ten wiersz cyt.
"zakochanych marzycieli". Ładnie napisany. Czyta się
go z przyjemnością.
Duży plus.
"gdzieś, w innym czasie, trwa
wasze razem" - dobrze sformułowana prawda
wielu...wielu...zakochanych marzycieli
Twój Epizod porusza słowami... Oni gdzieś w innym
czasie trwają Razem ponad Czas :o)))
dwuwers, moja ulubiona forma zapisu :) za to już masz
u mnie duży + :D
podoba mi się w pierwszej zwrocie motyw kamienia,
ładna metafora, błyskotliwa. Dalej mam pare
zastrzeżeń, np przemijanie losu - taa ładnie brzmi,
ale los raczej nie jest czyms co mija, więc tutaj
pudło. Galaktyka czasu - radze raczej unikać
wszelakiej maści dopełniaczowych metafor, może i
ładnie to brzmi, ale to "droga na skróty" nie świadczy
o dobrym warsztacie twórcy.