Erekcjato odlotowe
Kiedy czasem w swych rękach cię mam,
Gdy twe kształty wyczuwam w swej dłoni,
Wtedy wiem, że nie jestem już sam,
Ze się z tobą przed nudą obronię.
Gdy me wargi poczują ten smak,
Który w twym zagłębieniu się kryje,
Wtedy gdzieś odlatuję jak ptak,
Wtedy wiem, że naprawdę żyję.
Głębiej język zanurzam w twe wnętrze,
Lepka słodycz przenika na wskroś
I z rozkoszy bym krzyczał i jęczał,
Chyba nigdy nie będę miał dość!
Chcę cię całkiem wylizać do cna,
Zapamiętać w zapachu i smaku,
Lecz językiem nie sięgam do dna,
Mój kieliszku ajerkoniaku
Komentarze (9)
:)))
Owszem, owszem ajerkoniak to jest coś... Zgrabny
wiersz, gratuluję poczucia humoru...
Super wiersz... :)
No jesteś genialny w swym erotyzmie.
Ubawiłeś mnie... chyba każdy myślał o czym innym...;)
To świetne erekcjato.... odlotowe, owszem...
verey funny ujajcyłem się po same pachy - na tak
Świetne erekcjato.....i rada....proponuję pić ze
spodeczka :) he he
Mój kieliszku ajerkoniaku , a myślałem o czymś innym
:) Bardzo dobry+