Ergo
Spleciona w śmierci uścisku
Rozmawiam z duszami w niebie
Stojąc na życia urwisku
Sama oszukuję siebie
Wtopiona w śmierci ramiona
Niebios całunem przykryta
Odchodzę w ciszę wtulona
Kroplami deszczu obmyta
W śmierci uścisku spleciona
Okradam swą ludzką duszę
Oczami strachu karmiona
Swe dawne wspomnienia kruszę
Wtulona w śmierci ramiona
Siebie odnaleźć próbuję
W daleką przeszłość zgłębiona
Swe nowe życie buduję
autor
toja
Dodano: 2004-08-26 19:46:49
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.