Euforyczne spazmy.Zaprzedani Niebu.
Tam mnie szukaj.Gdy już skończy się ziemski
świat.
Gdy przyjdzie stanąć przed bramą.Otworzy
się Raj.
Tam mnie szukaj.W dole, w mroku
niewypowiedzianym.
W lasach, co pochłoną, Zła wszelkie
ofiary.
Nie w Niebie.Bo czymże ma być Niebo?
Czy to loża dla Zwycięzców?Czy alibi
zapomnienia.
Gdy już dotrzesz w Rajskie Bramy.Pychą się
otulisz?
Bo ci się udało.Męki milionów.Oni
Zasłużyli.
No i ciągle słyszę, ile szczęścia, gdy
osiągniesz metę Pana.
Ale jak nie płakać, gdy tak wielu już nie
znajdzie drogi, pozostając w rękach
kata.
Och.Zasłużyć!Zasłużyli!
Jednak smutno mi, gdy umierają na mych
oczach.Kiedyś dobrzy się urodzili!
Potem świat przyłożył rękę do ich
wychowania,
nie zdołali się obronić.A ja dziś
współczuję. Siostry i brata.
Jeśli stwór mnie goni srogi, giń potworze,
bym ocalił życie.
Lecz smutna krew na rękach.Bo z jednego
żeśmy bytu.
Nie świecą mi w sercu zaszczyty, zasłużone
przez Anioły,
rozsiedzenia wokół Pana.Z złotym pucharem w
dłoni.
Wybaczcie.Ale ja zostanę w mroku.
Nie mogę zapomnieć.Tylu ludzi, których
kocham. Których Diabeł pochłonął.
Nie uśmiecha mi się witać Nowe, gdy w
Starym ofiar Ołtarze,
skroplone ich krwią.Naszymi miłościami.
I oto nagroda za doczesną chwilę.Pusty
śmiech.Bo bliskość Pana.
A w promocji wykrojenie wspomnień.Tych, co
pozostali.
Nie chcę się wyrzekać Zła.Bo to myśmy jego
autorami!
Szatan naszym sługą!Nasza wola, narzędziem
sprawczym!
Więc tam mnie szukajcie!Walczącego z
Diabłem w dole!
Póki ostatni, choćby Potwór, nie zostanie
odkupiony.
Ilu z nas podało rękę następnemu w kolejce
do Edenu?
Ilu spadło ich!Bo zabrakło uścisku
jednego.
Nie chcę być ślepo drgającym w spazmach
euforii Odkupionym,
gdy pogrzebaliśmy większość ludzkości,
żyjąc tylko obok.
Odkupię swoją część winy za Zło tego
Świata.
Tam mnie szukaj.Gdzie pozostawiłeś braci.
Komentarze (1)
Ładna proza poetycka, ale... To nie Ty sam siebie
będziesz sądzić i wybierać sobie miejsce pobytu
wiecznego. Ponieważ sędzia już jest ustanowimy i nie
nasza to rzecz znać czas... Pozdrawiam i zostawiam +.