Felek
W łazience na parterze za białym
kibelkiem
Mieszkał dziwny stworek zwany także
Felkiem
Zajmował dość mokre, raczej ciemne lokum
W rogu za umywalką w niewysokim bloku
Pływał w dolnopłuku smutny i samotny
Śliski, jasno-zielony, permanentnie
mokry
Nieraz głównie wieczorami dawał dziwne
dźwięki
Bulgał, pyrkał, szumiał i wydawał jęki
Domownicy myśleli że to wody wina
Że tam gdzie ona wpływa rurka się zagina
Może więc chlupać, pyrkać i wydawać
plusk
Więc takie dziwne odgłosy nie dziwiły już
A to Wodnik Felek dawał znać o sobie
Bo był wciąż samotny w ceramicznym
grobie
Nikt go nie odwiedzał- wyznam wam tę
prawdę
Bo tam nikt nie patrzy gdy wszystko jest
sprawne
I Ty też kolego będąc sam w łazience
Pomyśl nieraz o Felku, zwyczajnie, tak z
sercem.
Zdejmij górną pokrywę i przekręć
nakrętkę
Znajdż Wodnika Felka i podaj mu rękę.
02.09.2023r
Komentarze (9)
hahaha, mam nadzieję, że u mnie go nie ma. Ale
sprawdzę.
Wolałabym nigdy nie spotkać Felka w swojej
łazience...bo zawał na miejscu :))) Pozdrawiam
Świetny wiersz.Poszukam i ja.Dam znać jak go znajdę.
Pozdrawiam z uśmiechem. Iwona
Super. I humor jest, a jednocześnie i zastanowienie.
pluszczę plus satyryczny
:-)))
A to ci nowina z wersów płynie.
Pozdrawiam serdecznie
Ha ha ha :)))
Pomysł i humor na Duży Plus(k).
Serdeczności. :)
Masz wyobraźnię :)
Teraz będąc w łazience, pomyślę o dziwnym stworku
Felku, co mieszka w rogu za umywalką.
Pozdrawiam serdecznie :)