Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Feminizm

gorliwie podnosi podniebienie ścisłości, dzwoni
wymawiając wszystkie zbędne formuły dzień dobry,
proszę, przepraszam, by nie zgniły
wewnątrz własnego ciała, już tak wyniszczonego
na skutek feministycznego nurtu niedomagania

a przecież ta ostatnia nie była piersiami,
pierwsza w środku i jedna z wielu dziwnych
jak mawiała własna mama, którą pochował
gdy wchodził w logiczną zależność
ze środkową.

ta była precyzyjna, zżerała ją pedantyczność
uczyła grzeczności, wieszała płaszcze na klamkach
kazała wcześnie wracać, albo
zabierać jej własność fizyczną ze sobą


spektal w którym uczestniczył, był komedią
bo który mężczyzna będzie dzwonił do kobiety,
wymawiał proste słowa, która jest środkowa
i łapie zasady we włosach

a przecież jej nie kochał

autor

Essense

Dodano: 2008-06-16 15:32:28
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »