Femme fatale
W szkole jest z niej zwykła dziewczyna,
która czasem z zachowaniem przegina.
Nastolatka jak innych jest wiele,
wszyscy w budzie to jej przyjaciele.
Jest ładna, lubiana, no i popularna,
choć wizja życia na poznańskich Jeżycach
jest marna.
Lecz wieczorami w anioła ciemności ,,się
zamienia’’.
Bo lubi nocne życie, ukochane muzyki
brzmienia.
Lubi pić piwo, brać dragi,
w klubach z przyjaciółmi dobrze się
bawić.
Jakiś czas temu chłopaka miała,
którego zabili, którego kochała.
Później była z tym, który pozbył się jej
ukochanego.
Ale ona, rzecz jasna, nie wiedziała
tego.
W końcu wyznał jej prawdę, mówiąc:
,,Kochanie, mój kuzyn go zabił, czy mimo to
ze mną zostaniesz?’’
,,O czym ty mówisz, kpisz sobie?!
Przez ciebie i jego, Marcin leży w
grobie!’’
Wykrzyknęła, dała mu w twarz ze złością
i wybiegła na ulicę z jeszcze większą
wściekłością.
Od tamtej pory ,,femme fatale’’
każdy ją nazywa,
bo beztrosko z chłopakami pogrywa.
Chodziła z takim jednym, z którego
zakpiła,
znienawidził ją, bo miłość do niej go
zniszczyła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.