Feniks
Gdy ktoś zniszczy ci świadomość,
którą ponoć masz by płonąć,
pozostają jeszcze zmysły,
pilnuj, by i one ci nie prysły,
byś porzucił swą nienawiść,
wprost do tego co chce zabić,
skup się wpierw na swoim celu,
by się podnieść przyjacielu,
szybko zbieraj bracie siły,
by cię zmysły prowadziły
a świadomość swą odzyskasz
i znów będziesz życiem tryskał.
Wiem że wielka kipisz złością,
swego wroga zniszcz mądrością.
autor
wasky
Dodano: 2013-11-13 12:57:10
Ten wiersz przeczytano 676 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dzięki za rady!-:)).MIłego dnia.
Przepraszam, 4-ty :-)
Dobry wiersz, fajnie się czyta i rytmicznie, tylko 3
wers coś jakby mi mącił ;-) Nie chcesz go ukrócić? ;-)
nic dodać nic ująć!