Fraszka – lisia
Raz jeden lisek rudy zapragnął polować
Że „wyborców” łatwo było
porachować
Z uśmiechem radosnym, iż wszystkich by
skusił
Do kurnika wtargnął i
„wyborców” zdusił
Stąd wypływa puenta już całkiem nieżywa
Uważaj na LiS-ka, bo tak to z nim bywa
17.07.2007 autor:inspektorek
autor
inspektorek
Dodano: 2007-07-17 15:10:10
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
oby się ten LiS na jakiejś zatrutej kurze nie
przejechał.. Jesteś świetnym fraszko pisarzem!
chyba już ten LiS-ek czmychnął gdzieś, bo PiS-ek
zrobił odpowiedni test, po urlopach pewnie obaj spadną
tylko jeszcze 'swoje' zgarną.
No nie powiem.. wiersz bardzo na czasie..Zobaczymy co
z tego wyniknie...
ładnie to ująłeś--jesteś prawdziwy
inspektorek--pozdrawiam