Fraszki
Nietoperz
Przed ślubem istny anioł,
a gdy żona sporo przytyła,
wkładając nocą strój gacka,
na łowy odlatywał.
Chwalipięta
Mówił, że ma same zalety,
kiedy ujrzała go bez szat,
prawda była smutna, niestety,
przekonała się ile był wart.
Łgarz
Gdy ją przytulał, całował,
zapewniał, że bardzo kocha,
potem zniknął, a jej został
niesmak i dziury w pończochach.
Przed
Na pytanie, czy ją kocha,
rzekł: - Po... będę wiedział.
Szybciej stringi założyła,
niż je wcześniej zdjęła.
Komentarze (80)
Bożenko:)
'po', to znaczy po ślubie.
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam:))
"nie bo strój wdział"??
fajne te Twoje fraszki
pozdrawiam:)
Dzięki Roklin i malanio:) Co trzy głowy, to nie
jedna)))))))) Pozdrawiam wszystkich, życzę miłego
dnia:)
Ładne, zwłaszcza druga. W trzeciej chyba uciekł
rytm... może "po strój gacka wdział" i "nocą z domu
wiał"? Myśl za to świetna. Pozdrawiam serdecznie :)
Uchachałałam się Veno, zwłaszcza z ostatniej :))))
Fajne pierwsze podejście. W ostatnim wersie trzeciej
fraszki masz o jedną sylabę więcej:))
Dobre fraszki;)
Są śmieszne i przekazują to co mają przekazać:)))
Świetne wenuszko. Wszystkie są śmieszne. Pozdrawiam
Cię.
Gratuluję fraszek, Weno. Wczoraj ja próbowałam.
Pozdrawiam
Świetne. Pozdrawiam
Olu:)
Nawet nie śmiem porównywać się do Barbary. Nie umiem
pisać fraszek, do nich trzeba mieć 'dryg':)))))
Może to moje jedyne fraszki? Tego nie wie nikt, a tym
bardziej ja:))))
Dzięki emi:) Pozdrawiam panie:)
Witaj weno widać że próba się powiodła ...wszystkie
fajne:))
Dzień dobry weno. Lubię fraszki, uwielbiam fraszki
Basi. Myślę, że jeszcze jeden maleńki kroczek i
dorównasz Basi. Wyszło Ci super. Miłego dnia
fajne ...druga jest super:-)
pozdrawiam:-))))))))))