Frida i Diego
Poczuła wszystkie smaki dramatu.......
Unosząc się w niebo spadała szybko,
krzyczała z milosci do Diego-ratuj !
lecz on wlóczył się z kochankami
dookoła ziemi.
Bardzo tęskniła leżąc skuta metalową
kolumną, patrzyła w lustro i malowała,
wciaz malowała, rozdarte na wylot
wnętrze.
autor
Mirabella
Dodano: 2016-02-04 00:02:40
Ten wiersz przeczytano 1294 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Po co krzyczała .. gdy on się włóczył z innymi
..wystarczy .. wymienić jego na inny model .. i
wnętrza nie rozdzierać ..Diego nie jest pępkiem
świata.. a miłość niewolą .
Smutny tekst
Pozdrawiam:-)
Dobry wiersz, z przyjemnoscia:)
superos pozdrawiam
uwielbiam powtórzenia :) super, tulaski Mirabello
( miało byc )
Pomylilam imiona Wandziu mialobyc naturalnie
Zrobiłam taki mały manewr , dziekuje Ewuniu za radę ,
usciski
Dobry wiersz (gdy czytam bez pierwszego wersu).