Fundament na przyszłość
Los przemienia naszą osobowość
każde doświadczenie daje do myślenia.
Grasz z czasem o istnienie
zagłębiasz się w co raz większą
samotność.
Myślisz - czy ja jeszcze jestem
a może mnie już nie ma.
Nie można utracić myśli
niech nie ulatują do nieba.
Każdy dzień bezimienny
cichy ,niby taki sam.
Czuwaj nad nim ,
niech nie zapuka do drzwi żadne licho
przecież nie chcemy się go bać.
Nasze fundamenty to wspomnienia
te dobre i te do zapomnienia.
Nikt tak nie kąsa jak obraz złych chwil.
Jak się wydostać z mroku demonów
jak je powstrzymać w snach.
Co zrobić by zły nie zaskoczył
nie zafundował bezsennych nocy.
Z uśmiechem na twarzy
patrzysz poza kwiecień
nie pozwolisz wejść mrokowi
w serce w którym ogień płonie.
Komentarze (11)
Ja nie pozwalam
ładnie
Miłego:)
Dobrze zagłębiać się w przeszłość tego co było dobre i
z tego czerpać, a złe odrzucać,
dobrze, że w peelce płonie ogień miłości z nim żaden
demon ją nie będzie straszył.
Pozdrawiam serdecznie :)
Siła woli i hart ducha:)
Niebanalnie... pozdrawiam :)
Z uśmiechem na twarzy który i w ciemności płonie :)
Pozdrawiam
Podoba mi się.
Na fundamentach budujemy przyszłość. Pozdrawiam.
wszystko zależy od nas,,,,pozdrawiam :)
Bardzo ciekawa chciaż smutna refleksja Ale zawsze jest
nadzieja ze miłośc pomorze pokolorować zycie
Czasem sammemu trudno jest budować świetlaną
przyszłość
Pozdrawiam sedecznie :)
Na przeszłości budujemy przyszłość
To są nasze fundamenty Pozdrawiam Serdecznie ciekawa
refleksja
smutna refleksja ale optymistycznie zakończona: miłość
rozświetla nasze życie!