O gajowym Jerzyku 344 -odcinek...
Dla Ani w dniu urodzin...
Gajowy Jerzyk latem w Knopinie,
pomyślał raz jak szybko czas płynie.
Gdy poznał miłą Anię,
poprosił o spotkanie.
Czas wolniej biegnie mu przy
dziewczynie.
Gajowy Jerzyk z miasta Wrocławia,
codziennie Anię z Warmii pozdrawia.
Wierszyki pisze nowe,
zawraca Ani głowę.
Ale już tylko z nią się umawia.
Gajowy Jerzyk raz w Dobrym Mieście
widywał panią z pieskiem –aż wreszcie
zaprosił na pokoje.
A dzisiaj jest ich troje.
Ania,Jerzyk i Bolduś-uwierzcie…
Komentarze (21)
Miło mieć życzliwego przyjaciela. Życzenia serdeczne
przesyłam. Udanego i miłego dnia:))
Super! :)
Super, z dedykają urodzinową dle Anni.
:)) Szczęśliwego!
No i dobrze się skończyło.
Limeryki z życia wzięte.
Pozdrawiam noworocznie
Bardzo sympatyczna ta Ania. Czy - moze - pisałeś
jedynie atramentem sympatycznym?
("wzdychać - nie wzdychać" - ot! - to jest pytanie)
Serdecznie pozdrawiam Maćku:)