Gałązka wrzosu
Wrzos przykurzony czasem, ale skoro juz wyciagnąłem z szuflady...to po co znowu go odkładać? Pozdrawiam wszystkich ciepłem serca i do kiedyś tam.... na razie uwalniam Was od mojego ja i wybaczcie, że nie będę odpisywał na komentarze.. Piotrek
Zerwałem w lesie gałązkę wrzosu
wspomnieniem już lato tego roku
chociaż dokoła zamilkła pustka
krzykiem tęsknoty wołają usta.
Są chwile rozstań, i nagłe powroty
i w puste niebo są wbite moje oczy
serce już nawet nie chce wierzyć
że będzie się Toba znowu cieszyć.
Przypomni Ci radość i błogość losu
przeszłości woń w gałązce wrzosu
choć w mej głębi smutek gości
chcę pamiętać, pamiętaj o tym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.