Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W galerii żywiołów

pierwsza sala

lodem zdobione obrazy
krzyczą chłodem
i brakiem światłocienia
koneserzy piękna próbują się go doszukać
wodzą wygłodniałym sztuki wzrokiem
od ramy do ramy

druga sala

wielkie drewniane zegary
te bezduszne
które kradną czas szczęśliwym
już topią wskazówki
w ogniu wybawczym
sprowadzającym wszystko do garstki popiołu

trzecia sala

to mój pokój
wielkie łóżko
szklany stolik
na półkach meblościanki słonie z porcelany
wszystko otulone wiatrem niemiłosiernym

ja skulona w kąciku
zamarzam i płonę na przemian
w zwolnionym tempie odliczam marzenia
które już nie zdążą się spełnić

autor

Kara Kaczor

Dodano: 2006-05-19 10:32:24
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »