Garściami brać...
Krzywda się żadna nam nie stanie,
Bo jaka może się nam stać.
Nas łączy wielkie miłowanie,
A taką czas garściami brać.
Żadna nie spotka także kara,
Bo jaka może się nam stać.
Nas łączy jedna, wspólna wiara,
A taką czas garściami brać.
Nic także nas już nie rozdzieli,
Miłość potrafi wiecznie trwać.
A kto tak czynić się ośmieli,
Ten tylko będzie baty brać.
Jeśli złączeni już miłością,
To tylko na tej prawdzie trwać.
Bo połączeni tą jednością,
Większej nie można wiary dać…
Komentarze (4)
DOBRZE jest to tak garściami :)
Piękny obraz miłosci
Pozdrawiam
oto prawdziwa miłość.
Miłość budzi wiarę w... miłość i w człowieka. Brak
miłości jest powodem wielu zbrodni na tym świecie.
Znakomity wiersz Tadeuszu, tak że można wybaczyć rymy
częstochowskie.
Pozdrawiam :)