Gaśnie ostatni promień słońca
Gaśnie ostatni promień słońca, kiedy
odchodzisz…
Im jesteś dalej, tym robi się zimniej.
I zawsze Cię nie ma za długo,
za każdym razem, kiedy znikasz z
oczu…
Gaśnie ostatni promień słońca, kiedy
odchodzisz…
Falą smutku okrywam swoje oczy.
I dzień przestaje być dniem,
za każdym razem, kiedy znikasz za
rogiem…
I zawsze Cię nie ma za długo,
nieznośnie za długo…
Odliczam te chwile tęsknotą
papieros za papierosem
za każdym razem, kiedy odchodzisz…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.