Gdy jutro cię wreszcie odwiedzę
Gdy jutro cię wreszcie odwiedzę
To przywiozę z sobą słońce i zapach wiosny
-
Ten ukryty w kwiatach
I przywiozę z sobą czerwień policzków
Którą zakwitły one zawstydzone
Gdy twe delikatne dłonie niegdyś gładziły
moje włosy
Przywiozę z sobą też radość i śpiew
ptaków
- bo bardzo go lubisz
I przywiozę z sobą wino pocałunków
Które wypijemy razem do kolacji
Przywiozę z sobą uśmiech i tą wielką
tęsknotę za tobą
Która – odkąd cię znam –
Zamieszkała w moim sercu
I przywiozę z sobą to miłe uczucie
Którego nie umiem jeszcze nazwać . . .
Przywiozę z sobą to wszystko i tobie
podaruję
Przywiozę z sobą siebie
Tylko czy ty się mną zaopiekujesz ??? . . .
Odpowiedz . . .
Robert Kruk, 21.04.2006r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.