Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdy liście spadną

Mówiłeś, "dziecko, już zdrowieję
mam siłę dębu z chwiejnym liściem,
nie dam się strącić, w nicość przenieść.
Jeszcze nie pora, jeszcze błysnę

złotem w koronie tej jesieni".
A dni płynęły wolniej, zimniej,
aż strzałą świt pień dębu przebił,
liście się stały rdzawe, inne,

ich blaszki pokurczone suche
jak w smutnym wieńcu. Później w bieli
głos dębu zamilkł i wraz z duchem,
frunął do nieba w beznadziei

nad jeziorami na Mazurach.
A światem płynął zimy przyśpiew,
w gałęziach dębu wicher hulał
i nie natrafiał już na liście.

Dodano: 2015-10-25 11:58:37
Ten wiersz przeczytano 2912 razy
Oddanych głosów: 72
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (77)

kazap kazap

Stello pięknie malujesz słowami jesienny obraz
ozłoconymi liśćmi przemijania
pozdrawiam

andreas andreas

Pięknie połączyłaś te przemijania.
Pozdrawiam Stello.

Ona56 Ona56

Poruszył mną ten wiersz do głębi.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wzruszający wiersz o odchodzeniu taty
był tai silny...
pozdrawiam serdecznie:)

krystal krystal

Piękny wiersz. Perełka!
Wzruszający bardzo.:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wzruszająco o odchodzeniu ojca,

silny jak dąb... dla śmierci to bez różnicy, trzcina
czy dąb, bezlitosna:(

Damahiel Damahiel

"w gałęziach dębu wicher hulał
i nie natrafiał już na liście." człowiek ma kontakt z
światem nawet gdy o tym nie wie, myśl przyszła jak
wiatr i jak wiatr odejdzie poruszana naszą wiedzą

Marysienka8120 Marysienka8120

Chwytający za serce wiersz tak przepełniony smutkiem.
Pozdrawiam

Ewiann Ewiann

Z poprawkami czy bez, chwyta za serce. Przy takim
wierszu pozostaje już tylko pomilczeć.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

KrzemAniu :)
Dziekuje nowym gosciom za poczytanie :)

krzemanka krzemanka

Witaj Ewo. Gdyby wiersz był mój trzecia strofa (może)
wyglądałaby tak
"ich blaszki pokurczone suche
w żałobnym wieńcu. Później w bieli
głos dębu zamilkł i wraz z duchem,
frunął do nieba w beznadziei"

Ale to nie mój wiersz i to, że do mnie nie dociera
"głos dębu zamilkł,nie mógł podnieść,"
może być tylko moim problemem z odczytaniem. Miłego
dnia.

aga100 aga100

Jak wiele osób takie momenty przeżywało.
A już się wydawało, że dobrzeje...

Widocznie tak w programie gwiezdnym było zapisane.

promienSlonca promienSlonca

Stello, wspanialy wiersz, jestem zachwycona.
Tesknie do Mazur, bo tam moje korzenie.
Pozdrawiam cieplo.

marcepani marcepani

smutny, poruszający wiersz, przyroda tłem do refleksji
o odchodzeniu najbliższych...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »