Gdy odchodzę w sen
mile widziane uwagi
Gdy
oczy zmęczone zamykam,
by odejść, tam gdzie kraina
snu cienką nicią pajęczą,
roztaczać błogość zaczyna.
Przychodzisz jak ukojenie,
zabierasz w miejsce w oddali.
Tam mały płomyk nadziei
światłem latarni się pali,
wskazując port ten bezpieczny,
który przystanią mi teraz.
W niej falę we mnie wyciszasz
i sztormy wszystkie zabierasz.
autor
Sotek
Dodano: 2015-03-09 16:03:12
Ten wiersz przeczytano 3450 razy
Oddanych głosów: 115
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (97)
Lubię takie sny. Pozdrawiam
Zawsze jest gdzieś bezpieczny port.
och, i ja w ramionach snu się kołyszę, piękny wiersz
świeetne! Uwag nie mam najmniejszych - napisane sercem
:)
smutny i ładny wiersz
Nureczko, chyba masz rację. dziękuję za podpowiedź:)
Ciekawy wiersz o krainie łagodności.
Na pewno nie stawiałabym kropki po pierwszej strofie,
która zaczyna się od " gdy ", ponieważ w drugiej jest
kontynuacja myśli.
Także wyrażenie " w miejsca w oddali " jakoś mi się
gryzie, ale może mi się wydaje.
Pozdrawiam :)
''Przychodzisz jak ukojenie'' - i czuje to czytajac
Twoj wiersz ... to dobrze, podoba mie sie :))
Moje (nie)mile widziane uwagi -
"tam gdzie kraina snu cienką nicią pajęczą,
roztaczać błogość zaczyna." I dalej:" gdzie mały
płomyk nadziei światłem latarni się pali, wskazując
port ten bezpieczny, który przystanią mi teraz." Toż
to czystej wody kicz, mający tyle wspólnego z
melancholią, co sztuczna biżuteria z prawdziwą.
Dziękuję krzemanko za podpowiedź. Skorzystałem:)
Ładnie o zasypianiu. Zastanawiam się, czy nie
błyłoby ładniej z "tam" zamiast "gdzie" w drugiej
strofie?
Miłego dnia.
'Gdy odchodzę w sen...
zmęczone oczy zamykam'
ładnie współgra pierwszy wers z tytułem bez 'gdy'
Pozbyłabym się 'gdy' pod tytułem, ale nie musisz,
jeśli uważasz inaczej :)
Ładnie. melancholijnie, pozdrawiam :)
Nostalgia wyczuwalna w kazdym calu - pięknie piszesz
Sotku +)