Gdy odchodzę w sen
mile widziane uwagi
Gdy
oczy zmęczone zamykam,
by odejść, tam gdzie kraina
snu cienką nicią pajęczą,
roztaczać błogość zaczyna.
Przychodzisz jak ukojenie,
zabierasz w miejsce w oddali.
Tam mały płomyk nadziei
światłem latarni się pali,
wskazując port ten bezpieczny,
który przystanią mi teraz.
W niej falę we mnie wyciszasz
i sztormy wszystkie zabierasz.
autor
Sotek
Dodano: 2015-03-09 16:03:12
Ten wiersz przeczytano 3408 razy
Oddanych głosów: 115
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (97)
Witaj,
takie ukojenie to tylko zakoczani odczuwają w swojej
obecności.
Pozdrawiam serdeczniem/+/.
nawet we śnie jest królową Twojego serca.
Spokojnie bardzo.
Marku, masz wnusia Jasia bardzo pięknego- z
charakterem.
sen przynosi ukojenie i poczucie bezpieczeństwa kiedy
obok jest ukochana...pozdrawiam Marku :)
Podoba mi się :) pozdrawiam :)
Sercem pisane wersy z przyjemnością czytam, pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie i romantycznie...
Dobrze jest zasypiać ze świadomością, że ukochana i
kochająca partnerka chrapie obok. ;)
bardzo dobrze wydobyłeś uczucie zmęczenia, peel powoli
zapada w sen, super :)
masz piekna dusze i duzo ciepla wierszami to okazujesz
,ale zarazem przepraszam ze sobie pozwole szukasz
milosci tej takiej prawdziwej nie tej zaklamanej co
dzisiaj jest jej wszedzie bo slowo kocham to jest
dzisiaj wypowiadane jak by sie bulke jadlo a powinno
byc prosto od serca sliczny wiersz Marku jak kazdy
twoj milo sie czyta spokojnej nocy zycze
Dziękuję że mogę przeczytać
tak piękny wiersz
Serdeczne dzięki za komentarz
Gratuluję
Bardzo piękny wiersz
Pozdrawiam Gorąco
Zenek 66
humor poprawia :)
sercem piszesz, cudownie sie czyta :))
Twoje wiersze sa bardzo piekne.Milo wracac na Twoja
strone.Zawsze czeka jakas perelka.Pozdrawiam