Gdy wstaje dzień
Jakież bolesne jest kochanie
kochanie kogoś
kogo nie ma
On przychodzi razem ze snem
by o świcie zniknąć
odpłynąć
Na wargach pozostawia tylko szept
na powiekach składa pocałunek
odkrywa kołdrę ...
... dłonie zaciskają się na poduszcze
...
Wstaje dzień
autor
bea64
Dodano: 2008-01-20 10:33:10
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
bardzo ciekawy wiersz, podoba mi się
Ale ważne,że przychodzi ze snem , że we nie spełni sie
własnie ten wymarzony "dzień"..+