G(dyby)
Pierwsza część wiersza powstała podczas snu ... , wstawałam w nocy by zapisać ...
idzie milczenie przez życie
prowadzi go smutek-matka
uważaj synu
uważaj jak idziesz
rozglądaj się
szukaj
gdzie drogę skraca kładka
już ujrzał kładkę
już przez nią kroczy
a tu pod rękę go chwyta
spłakana siostrzyca-rozpaczy
tak w trójkę idą przez życie
a każde z nich myśli skrycie
- jakby nie rozpacz i smutek
milcząco przeżyłbym życie
- mógłbym jak słońce świecić
szczerym uśmiechem do dzieci
gdyby nie tamtych dwoje
pomyślał smutek swoje
płaczliwość krótko westchnęła
- życia byłby odwrotny skutek
jakby rękę mi dała nadzieja
a nie milczenie i smutek
Komentarze (74)
Szkoda ze na ich drodze nie stanelo szczescie, wtedy
zapewne do tanca podaliby sobie rece, pozdrawiam.
mam kłopot z komentarzem. gdyby w wierszu były wiara,
nadzieja i miłość sprawa byłaby oczywista, a tak?
cóż, niech ten sen się więcej nie powtarza, a wiersz
zostanie śladem
niewytłumaczalnych fantazji.
serdeczności Janino :)
AMOR dziękuję za refleksję :)
Miłego dnia życzę.
Interesujący wiersz.
Ja mało śpię, a i wtedy też zwykle coś przychodzi do
głowy i piszę, pozdrawiam :)
Szeptam....dziękuję za dobre słowo :)
Dobrej nocy życzę.
i tej nadziei Ci Janinko życzę :). K :)
i tej nadziei Ci Janinko życzę :). K :)
Małgośka, Ewa Kosim dziękuję za odwiedziny i dobre
słowo :)
Serdecznie pozdrawiam.
Mirku dziękuję za pochylenie się nad wierszem i jego
dogłębną analizę :)
Dobrej nocy życzę.
ładnie :) pozdrawiam
Ciekawy wiersz, tak to w życiu już jest.
Dobrej nocy:)
Niezwykle subtelna i wrażliwa analiza człowieczych
uwikłań na drodze życia. Ostatnie zdania wiesza, te o
nadziei, każdy z nas powinien przypominać sobie w
trudnych chwilach życia. Bardzo dobry wiersz :)))
Karmarg dziękuję za refleksję i dobre słowo :)
Serdecznie pozdrawiam.
bardzo doby przekaz refleksyjny w życiu towarzyszą nam
różne stany emocjonalne ale bez nadziei smutne jest
życie ona jest piorytetem pozwala przetrwać :-)
pozdrawiam:-)
M.N miło Cię gościć, dziękuję za dobre słowo :)
Serdecznie pozdrawiam.