Gdyby DESZCZ...
deszcz? niech pada...
Gdyby deszcz, mógł zmyć
wspomnień ból i ślady łez
Gdyby mógł odmienić dzień
i cofnąć czas...
Była bym inna.
Stała bym w deszczu cały dzień
niebała bym się, że zmoknę i przeziębie
się.
Czekała bym na każdą krople
co odmieni serce me...
Dzisiaj padał deszcz...
Potokiem łez...
nie przyniósł ukojenia...
Już nie czekałam by
kroplami swymi smutek zmył
I tak by rady niedał...
Trzeba dać wspomnieniom złym
by czas obrócił je w nie pamięci pył
by w sercu znów ptak zaśpiewał...
może być świergotek ;P jeśli w głowie ułoży się melodia to trzeba ją zaśpiewać...wierszem..:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.