gdyby mieć poety duszę
nie wszystkie decyzje podjęte w dobrej intencji...
jestem ślepy
jestem niemy
zakrywam twarz
rękami obiemy
szukam drogi
błądzę broczę
po omacku
wciąż w tęsknocie
jestem głuchy
jestem pusty
wypalony przygnębiony
jestem jak powietrze
słaby
zagubiony i przegrany
jestem głupcem
jestem mędrcem
gdzieś w otchłani
wciąż w udręce
i zadaje pytań tysiąc
płynąc w nicość...
gdyby mieć
poety duszę
i wyrazić piórem tuszem
przelać złość
na karty bieli
i przemówić
w pełnej krasie
rozgrzeszając swe sumienie
dając sercu ukojenie...
gdyby mieć
poety duszę
ja
nie umiem
...rozumiane są jako dobre intencje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.