Gdybyś...
Gdybyś była wartką rzeką
w toni której mógłbym płynąć,
czyż nie byłoby najlepiej
w twych objęciach słodko zginąć?
Gdybyś była straszną burzą
która w drodze mnie spotkała,
czyż nie byłbym najszczęśliwszy
ugodzony gromu strzałą?
Gdybyś była ciemną nocą
która mnie nakryje ciszą,
mógłbym nawet w chwili śmierci
czuć jak gwiazdy mnie kołyszą...
autor
sael
Dodano: 2006-12-16 10:29:28
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.