[ Gdybyś]
Obcasami depczę poduszki
na których wczoraj leżały
nasze twarze
śpisz gdzieś w pościelach
gdzie nocą zdzierasz skórę
by móc dotknąć mnie
(...)
kiedy przyjdziesz
nie przerazisz się
że serca mi brak
A jeśli - tak
jeśli tak...
pokochaj się ze mną
choć przez chwilę...
Gdbyś wiedział...
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2007-06-23 22:12:44
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dość nieoczekiwane zakończenie ;) Wiersz jest super...
podoba mi się koniec, bo poczętek przyznam nie bardzo
jest dla mnie jasny. Ale calość dobra, taka łzawo -
tkliwa.