Gdybyś odszedł kochanie
Gdybyś odszedł kochanie,
kiedy jesień nastanie.
Ja zostanę czekając na wiosnę.
Będę bardzo tęskniła,
dniem myślała nocą śniła.
Moje serce o ciebie bardzo zazdrosne.
Zawsze w sercu i głowie,
także w codziennej mowie.
Iskrą płonie zakochanie rozkoszne.
Nie dam umrzeć miłości,
by trwać dalej w marności.
Niepotrzebne nam życie żałosne.
Więc pozwól i ty kochanie,
aby nasze chwilowe rozstanie;
powróciło z bocianami na wiosnę!
Komentarze (31)
Ta miłość zapewne odeszła tylko na chwilkę więc warto
czekać a wiosna zawsze ku temu sprzyja...Słoneczko to
radość i życie Pozdrawiam Teresko
Krzysztofie nie znam Cię aż tak dobrze prawie wcale
wymiana myśli i zdań to zdawkowa cześć naszych relacji
na Beju
lubię ludzi każdy jest jaki jest Ty i ja też
więc szanujmy się wzajemnie dla dobra sprawy i
integracji portalowej
nikt z nas nie zostanie wieszczem a może komuś się uda
ma talent - czas pokaże - bardzo proszę...
ja piszę bo lubię czytać poezję pisać teksty
poetyckie i tyle !
Krzysztofie jesteś fajny tylko nie prowokuj swoimi
wywodami
po prostu krótko i na temat
młode pokolenie posiada inne doświadczenia życiowe i
inny tok myślenia
pracowałam wiele lat z młodzieżą
nasze relacje były super rozumieliśmy się - młodzież
jest nośnikiem życia i kwiatem Narodu etc.
OLEŃKO - bociany już mi nie grożą... lecz są w moim
wierszu zwiastunem wiosny i powrotu
ha ha ....Ola zbereźne myśli ma
fajna jesteś !
Może nie jest ze mną aż tak źle, jak się o mnie pisze.
Tereso. Czy ten komentarz był do mnie? Jeśli tak, to
miło mi, że wreszcie coś się spodobało Tobie w mojej
wypowiedzi.
Teresko, Ty uważaj na te bociany:):). Pozdrawiam :)
Tereniu jak pięknie wymalowana tęsknota Pozdrawiam
serdecznie:)
pięknie i rzeczowo odniosłeś się do mojego komentarza
oraz poprawnie stylistycznie
podoba mi się...
Czasami jednak odnoszę wrażenie, że jestem na bazarze,
na którym słychać niekiedy niezły gwar pod utworami
tutaj prezentowanymi. Poza tym nie chcę być nudny
według niektórych Bejowiczów, dlatego stosuję różnego
typu formy słowa podoba mi się. No cóż. Komuś mój styl
pisania komentarzy może się podobać, a komuś nie
koniecznie. To tak samo jak z tymi naszymi bejowymi
wierszami.
Pieknie melodyjnie napisałaś Tereniu o wiernym
czekaniu na odchdzącą miłość
Mam nadzieję ze ona tylko w przebieżkach chwilowo na
spacer wyszła i nie bedziesz musiała czekać aż do
wiosny
Pogodnie pozdrawiam :)
Mam nadzieję że nie odszedł tylko na chwilę wyjechał
pozdrawiam
panie Krzysztofie - nie jesteśmy na bazarze czu targu
tutaj nic się nie kupuje ani sprzedaje
Jak już masz się pan za wytrawnego krytyka pisz
komentarze bardziej literackim językiem...
miłego dnia
Miłośc nigdy nie jest oklepanym tematem, bo to ona
jest sensem życia i nakręca nas do działania. Piszesz
o niej z widoczną determinacją. Warto o nią walczyc,
ale trzeba pamiętac, że jeśli poczuje się spętana -
odejdzie podobnie jest z zazdrością - nie wolno z nią
przeholowac.
Dla mnie niezrozumiała jest ostatnia strofa, bo
prosisz w niej, aby rozstanie powróciło na wiosnę, z
kolei ostatni wers jest kontynuacją zdania, więc
niepotrzebnie jest zapisany wielką literą.
Pozdrawiam:)
Dla mnie to taki tam prosty utworek z bardzo oklepanym
tematem miłości. Gdybyś bardziej poetycko podała ten
temat, to byłoby o wiele lepiej. Tak wyszło dość
nastolatkowo i pamiętnikowo. Nie kupuję towaru, który
jest kiepsko zapakowany.
w miłości zalecane trochę zazdrości
zazdrość zazdrości nierówna - tak jak miłość
miłości...
zazdrość o której mówisz jest - chora i masz rację!
miłego dzionka